
Marzysz o przeprowadzce na wieś, ale nie na miesiąc, a przynajmniej na kilka lat? Zastanów się, co stracisz, a co zyskasz, jeśli zdecydujesz się na opuszczenie miasta. Dla jednych wady życia na wsi są nie do zniesienia, a dla innych w ogóle nie są zauważalne. Sprawdź, jak zmieni się życie po przeprowadzce na wieś.
Plusy życia na wsi
Główną zaletą wsi jest dostęp do mniej skażonego środowiska, co ma realny wpływ na samopoczucie. Jest to szczególnie ważne i zauważalne dla osób, które mieszkały w mieście wśród smogu i miejskiego gwaru. Jakość powietrza przekłada się również na samopoczucie fizyczne i psychiczne. Na wiejskich drogach rzadziej spotkamy samochody, przez co zanieczyszczenie spalinami jest dużo niższe niż w mieście. Dłuższe przebywanie na wsi przynosi korzyści dla płuc i układu oddechowego.
Okolice niewielkich miasteczek i wiosek zapewniają większy spokój, ciszę i brak uprzykrzających życie sąsiadów. Dla osób zmęczonych miejskim gwarem i pośpiechem taka izolacja od hałasu może przynieść wiele korzyści. Otoczenie drzew, roślin ma realny wpływ na podnoszenie odporności co w obecnej sytuacji jest bardzo wskazane.

Dom na wsi – ekonomiczne rozwiązania
Ceny mieszkań w dużych miastach rosną z dnia na dzień. Wśród wielu osób, które decydują się na wyprowadzkę na wieś, ich decyzja motywowana jest ekonomicznymi powodami. Dla porównania, w tej samej cenie można mieć 40 metrowe mieszkanie w centrum miasta i 120 metrowy dom z ogrodem. Ma to ogromne znaczenie szczególnie dla osób marzących o powiększeniu rodziny i życiu w komfortowych warunkach.
Mieszkając na wsi bardzo popularnym rozwiązaniem jest prowadzenie własnego biznesu, który dodatkowo wzmocni budżet miesięczny. Popularnością cieszy się własna agroturystyka lub sprzedaż produktów z ogrodu czy zagrody. Sprzedaż wiejskich jaj, mleka, owoców czy warzyw to dodatkowy zastrzyk gotówki.
Mieszkańcy własnych gospodarstw rolnych, którzy rozwijają swój biznes dążą do zminimalizowania kosztów związanych z bieżącymi opłatami za energię. Często decydują się na instalację fotowoltaiki, która długofalowo pozwoli zmniejszyć rachunki nawet i o 30%.

Wady mieszkania na wsi
Wiejskie życie podlega zmianie porom roku. O ile w okresie letnim, gdy dni są długie przebywanie w ogrodzie czy nad basenem jest bardzo przyjemne o tyle w okresie zimowym możemy już tak optymistycznie nie patrzeć za okno. Zmienne warunki atmosferyczne, w tym deszcze czy śnieżyce powodują utrudnioną komunikację do sklepów czy urzędów. Najczęstsze wady mieszkania na wsi:
- mniejszy dostęp do kultury i rozrywki,
- brak dostępu do komunikacji miejskiej – niezbędny własny środek komunikacji,
- problemy z siecią komórkową oraz wi fi,
- wszystkie naprawy i działania wokół domu należy wykonywać samodzielnie lub zlecać podmiotom zewnętrznym,
- sklepy, apteki są oddalone od miejsca zamieszkania,
- mniejszy wybór specjalistów ( lekarzy, nauczycieli).
Życie na wsi w stylu slow life: gotowy przepis na szczęście
Główną zaletą mieszkania na wsi jest możliwość dobrego odżywiania się i spokoju, którego tak często brakuje nam w energetycznym mieście. Wielu może argumentować, że w metropoliach są dostępne produkty na targach eko czy bio, ale jak wiemy ich jakość nie zawsze idzie w zgodzie z ceną.
Spacer na łonie natury, grzybobranie, wędkowanie. Medytuj lub po prostu popływaj w rzece – to nie ma znaczenia. Liczy się to, że komunikujesz się z naturą. I wcale nie trzeba za taką przyjemność płacić. Nie musisz po nie wyjeżdżać daleko. Przyrodą można cieszyć się codziennie, nie tylko w weekendy. Spacer o poranku, gdy trawa spowita jest rosą a unosząca się na łąkach mgła jest dobrym rozpoczęciem dnia i może dawać więcej radości niż wypita w miejskim korku kawa kupiona na wynos.
Kiedy krajobraz staje się tłem zwykłego życia, stajemy się bardziej świadomi otaczającego nas świata. Uczysz się z obserwacji, a nie z książek i filmów. Różne rodzaje zwierząt, owadów i roślin, charakterystyka warunków pogodowych – wszystkie te i wiele innych niewidocznych procesów zachodzących w przyrodzie stają się wyraźniejsze i bliższe.
Dom i działka dyktują tysiące zadań. Dziś budujesz dom nad studnią i pamiętasz lekcje geometrii, aby obliczyć zużycie materiałów. Jutro chcesz zaaranżować kwietnik i zagłębić się w zawiłości projektowania krajobrazu. Zróżnicowane działania rozwijają ludzi, sprawiają, że są bardziej kreatywni, łatwiej nawiązują kontakt z przyrodą i są bardziej otwarci na zmieniający się świat.
Na wsi zaczynasz zdawać sobie sprawę z tego, jak ważna jest ochrona zasobów naturalnych. „Nie mam liczników, niech woda płynie” – taka postawa jest nie do przyjęcia Myślisz o zagrożeniach związanych z detergentami, ponieważ kanalizacja jest na twojej działce i wszystkie chemikalia trafiają na twój skrawek ziemi. Po uświadomieniu sobie szkodliwości chemicznych detergentów dla gleby, zastanawiasz się, czy to jest złe dla roślin i mikroorganizmów, czy to jest złe dla mnie wcierać ten szampon w głowę?
Na wsi człowiek ma więcej przestrzeni do życia. Świat nie jest ograniczony do płaskich kwadratów. Przez ścianę nie dowiesz się szczegółów z życia prywatnego sąsiadów, nie będziesz słuchać płaczu cudzych dzieci i kłótni dorosłych. Dodatkowo do domu przynależy działka, na której można urządzić warsztaty do pracy lub przytulne miejsca do wypoczynku. Nie ma problemu, gdzie zaparkować samochód i wyprowadzić psa.

Bezpieczeństwo na wsi
Gdzie jest bezpieczniej: na wsi czy w mieście? Na to pytanie trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć, sytuacja różni się w zależności od regionu. Utrata majątku to jedno, ale niebezpieczeństwa wynikające z maszyn obecnych na gospodarstwie, to drugie.
Zabezpieczenie przed włamaniem i kradzieżą to obowiązek gospodarza. Nie jest to karkołomne zadanie, wystarczy wybrać firmę ochroniarską i podpisać umowę. Trudniejsze zadanie to dbałość o bezpieczeństwo na posesji. Maszyny w gospodarstwie, niezabezpieczone otwory w ziemi, źle zabezpieczone schody, niesprawna drabina – to wszystko może być scenerią nieszczęśliwych wypadków, szczególnie, gdy w pobliżu bawią się dzieci. Niezabezpieczone otwory do szamba czy studni mogą doprowadzić do wypadków śmiertlenych
Edukacja najmłodszych – jak o nią zadbać na wsi
Aspekt edukacyjny wygląda inaczej w wioskach niż w mieście, Są wioski, w których nie ma szkoły i rodzice zabierają dzieci na naukę do sąsiedniej wioski lub centrum dzielnicy. Są rodziny, które rozwiązują ten problem poprzez edukację domową. W naszym kraju jest to legalne, dzieci uczą się w domu, zdają testy w szkole i otrzymują świadectwo. Są jednak wsie, które tego problemu w ogóle nie mają, bo jest tam szkoła. Zdalne nauczanie, które jest coraz bardziej popularne jest możliwe, jeżeli na wsi jest dobry dostęp do internetu. W innym przypadku, niestety uczniowie są odcięci od dostępu do wiedzy. Dobrym rozwiązaniem jest łączenie wszystkich możliwych kanałów edukacji, by dziecko miało jak najbardziej szeroki dostęp do edukacji.