5 podstawowych założeń filozofii slow life

Życie we współczesnym świecie płynie bardzo szybko i obfituje w liczne
stresujące sytuacje. W pracy gonią nas terminy, w domu czeka na nas stos niezałatwionych spraw i zwykle to błędne koło zdaje się nie mieć końca. Tymczasem trwanie w takim nieustannym pędzie może prowadzić do przewlekłego napięcia, problemów ze snem, koncentracją, a nawet poważnych zaburzeń odżywiania. Dlatego od czasu do czasu każdy z nas potrzebuje chwili spokoju, aby móc zastanowić się nad tym, czego tak naprawdę w życiu pragnie albo po prostu nacieszyć się swoim życiem bez odczuwania ciągłej presji. Naprzeciw tym oczekiwaniom wychodzi właśnie filozofia slow life, która ostatnio bardzo zyskuje na popularności. W tej idei wbrew pozorom nie chodzi tylko o to, żeby całkowicie zrezygnować z aktywności zawodowej, należy jedynie odrobinę zmodyfikować swoje nawyki, aby zmniejszyć tempo życia i tym samym zadbać o swoje potrzeby oraz zdrowie. Jak zatem filozofia slow life powinna wyglądać w praktyce? Poniżej prezentujemy 5 podstawowych założeń związanych z ideą slow life, które znacząco zmienić wasz sposób patrzenia na świat.

Krok pierwszy: slow life każdego dnia

Pierwszą podstawową zasadą trybu slow life jest zwiększenie swojej codziennej aktywności na świeżym powietrzu. Chodzi głównie o to, aby jak najrzadziej przebywać w czterech ścianach i jak najczęściej wychodzić na zewnątrz. Oczywiście zdecydowanie lepiej będzie w tym celu udać się do parku, nad jezioro, czy lasu niż na zatłoczony miejski skwer. Jednak jeśli nie mamy takiej możliwości, to od miejskiego skweru można również rozpocząć wdrażanie potrzebnych zmian. Ważne, aby jak najwięcej przebywać na łonie natury i mieć z nią bezpośredni kontakt poprzez na przykład beztroskie leżenie na trawie, powolne pływanie w letniej wodzie, czy też nostalgiczne obserwacje dzikich zwierząt. Bardzo popularnym sposobem na zbliżenie się do natury jest także slow life na wsi. Wieś to bowiem miejsce wyjątkowo spokojne, gdzie człowiek ma bardzo bliski kontakt z naturą i żyje w zgodzie z wyznaczonym przez nią rytmem. Wyjeżdżając na wieś nawet na krótki weekendowy wypad, będziemy mieć zatem okazję wyciszyć się i oczyścić swój umysł od nadmiarowych bodźców, które na co dzień atakują nas w mieście. Korzystając z uroków wsi, można nie tylko organizować urokliwe pikniki, czy spacerować po lesie, ale także zaangażować się w takie czynności jak dojenie krów, karmienie kur, koszenie trawy, czy wypasanie owiec. Ważne, aby wykonując te wszystkie zadania nie śpieszyć się i nie odczuwać niepotrzebnej presji. Slow life na wsi powinien obfitować w spokojne poranki, leniwe popołudnia i długie wyciszające wieczory. Oczywiście im więcej będziemy przebywać na dworze, tym lepiej i to niezależnie od pogody. Liczne profity wynikające z częstszego przebywania na powietrzu to przede wszystkim większa zdolność skupienia, większa odporność na infekcje, lepsza kondycja, lepszy metabolizm, czy wyższy poziom witaminy D3. Częste przebywanie na świeżym powietrzu, a w szczególności nad wodą, jest także chętnie zalecane przez lekarzy podczas różnego rodzaju kuracji, zatem naprawdę warto się nad tym zastanowić.

Krok drugi: spożywanie posiłków

Kolejnym ważnym założeniem filozofii slow life jest odpowiednie, spokojne spożywanie posiłków. Jedzeniem należy się bowiem delektować, spożywać je w ciszy i spokoju, przykładając do tej czynności należytą uwagę. Podejście to jest zupełnym przeciwieństwem jedzenia w biegu, czy także szybkich dań na wynos spożywanych między jednym a drugim spotkaniem lub w trakcie oglądania telewizji. Aby żyć w zgodzie z ideą slow life musimy celebrować każdy posiłek, a samo jedzenie nie powinno być byle jakie. Co zatem zrobić, żeby móc w pełni delektować się posiłkiem w myśl filozofii slow life? Przede wszystkim należy wyłączyć wszystkie urządzenia elektroniczne, gdyż w ten sposób unikniemy niepotrzebnego rozproszenia. Poza tym warto znaleźć sobie wygodne, przytulne i zaciszne miejsce do spożycia posiłku na przykład salon, jadalnię, balkon, czy przydomowy ogród. Współcześnie bardzo często nie mamy czasu na samodzielne przygotowanie jedzenia i zamawiamy je na wynos. Wówczas dobrze jest przełożyć całe danie z pudełka na swój osobisty talerz i zadbać o estetykę samego posiłku. Co więcej, miejsce, w którym będziemy jeść, powinno być uporządkowane, przytulne i ciche. Ponadto przeżuwając kolejne kęsy, należy skupić się na walorach smakowych pożywienia, zastanawiając się na przykład czy jest ono smaczne, jaką ma konsystencję, jaki smak wyczuwamy itp. Jeśli spożywamy posiłek w większym gronie, można skonsultować swoje spostrzeżenia z innymi biesiadnikami. Istotne jest też to, co tak naprawdę jemy. Nie powinno być to tzw. śmieciowe jedzenie, pozbawione wartości odżywczych i bardzo kaloryczne. Zaleca się aby posiłki były pożywne i pełne wartościowych składników odżywczych, ale najważniejsze jest, aby jeść je powoli i skupiać się na danej chwili. Dzięki takiemu podejściu nie tylko zwolnimy tempo naszego życia, ale i zadbamy o lepsze trawienie oraz zdrowie.

Krok trzeci: odpoczynek

Odpoczynek jest także jednym z fundamentalnych założeń filozofii slow life. Obecnie wiele osób ma problem, aby nic nie robić, wypocząć i dać się ponieść chwili. Zazwyczaj wszystko chcemy mieć pod kontrolą, żeby niepotrzebnie nie trwonić ani sekundy z naszego ambitnego planu dnia. Tymczasem w idei slow life właśnie powinniśmy marnować czas. Ponieważ to tzw. marnowanie czasu ma bardzo dobroczynny wpływ na nasze samopoczucie. Jak zatem odpoczywać w zgodzie z ideą slow life? Wypoczynek nie musi tutaj wcale oznaczać bezproduktywnego leżenia na kanapie, chodzi przede wszystkim o to, aby świadomie przeżywać każdą chwilę. Zatem możemy pospacerować z psem, pomedytować, usiąść na ławce w parku i pozachwycać się otaczającą nas przyrodą. Świetnie sprawdzą się także krótkie drzemki na trawie, obserwacja przyrody, czytanie książki na łonie natury, czy nawet relaksujące prace w ogrodzie. Zabiegi kosmetyczne typu masaże, peelingi, maseczki również będą dobrą formą odpoczynku od codziennych trosk. Nic nierobienie polega tutaj bowiem bardziej na sposobie, w jaki spędzamy wolny czas, powinniśmy zatem nie śpieszyć się, znaleźć wytchnienie od codziennej gonitwy, uwolnić nasze myśli od wszelkich trosk, a przede wszystkim trzeba nauczyć się dostrzegać i doceniać wszystkie otaczające nas drobiazgi.

Krok czwarty: minimalizm

Filozofia slow life oznacza także minimalizm, oszczędność, jak również przemyślane i uporządkowane zakupy. W związku z czym zamiast kupować ciągle nowe, modne produkty, możemy po prostu zrobić coś samodzielnie. Z początku to zadanie może wydawać się trudne, jednak z czasem na pewno przyniesie wiele satysfakcji, dlatego warto, chociaż spróbować podjąć się takiej misji. Kiedy można zastosować zasadę minimalizmu? Wszystko oczywiście zależy od możliwości i umiejętności danej osoby. Nie każdy bowiem ma smykałkę do autorskiego tworzenia przedmiotów codziennego użytku. Popularne sposoby na zminimalizowanie swoich wydatków to na przykład samodzielne uszycie nowego ubrania, serwetki, chusteczki, narzuty na kanapę, czy koca. Taka czynność wymaga dużego skupienia, niekoniecznie musi być bardzo skomplikowana, ale ostatecznie da nam po prostu dużo frajdy. Wdrażając ideę slow life do swojego życia, można tworzyć także własne wyroby typu ciasta, nalewki, zaproszenia na imprezę, zabawki dla dzieci, czy biżuterię. Samodzielne produkowanie rzeczy codziennego użytku nie tylko korzystnie wpłynie na zasobność naszego portfela, ale także będzie miało dobry wpływ na środowisko naturalne. Dlatego warto przeanalizować wszystkie swoje wydatki, być może niektórych z nich dałoby się łatwo uniknąć, tworząc coś samodzielnie z ogólnodostępnych produktów.

Krok piąty: hobby i odzyskanie szczęścia

Aby żyć w zgodzie z filozofią slow life, należy zwolnić tempo swojego życia i skupić się na tym, co nas uszczęśliwia. Wiele osób w pogoni za dobrami materialnymi, zapomina o swoich marzeniach i nie znajduje czasu na ulubione hobby, rozrywkę, czy inne preferowane czynności. Idea slow life zakłada, że powinniśmy umieć wydzielić sobie czas na rzeczy, które nas najbardziej uszczęśliwiają. Aby to zrobić, najlepiej na początku ustalić sobie listę priorytetów. Wtedy szybko zobaczymy, z których punktów możemy zrezygnować w naszym życiu, a z których absolutnie nie, a w naszym nowym planie zawsze powinno znaleźć się miejsce na realizacje samego siebie. Wyznaczając sobie nowe cele i zadania, warto pamiętać o ich odpowiednim rozłożeniu w czasie. Pośpiech jest zdecydowanie odradzany. Jeśli jakieś zadanie wydaje nam się trudne i pracochłonne warto rozbić je na mniejsze części składowe, a w trakcie realizacji powziętych planów, trzeba zawsze pamiętać o wygospodarowaniu czasu na przerwy i odpoczynek. Dobry i spokojny sen jest również bardzo ważnym elementem filozofii slow life. Współcześnie problemy ze snem dotyczą sporej części społeczeństwa. Wpływ na taki stan rzeczy ma przede wszystkim szybki i niehigieniczny tryb życia, niezdrowa dieta, stres oraz wszelkiego rodzaju używki. Idea slow life zakłada, że zwalniamy tempo codziennych czynności i znajdujemy odpowiednią ilość czasu na sen oraz dbamy także o skuteczne wyciszenie organizmu przed pójściem spać. W tym celu wieczorem należy ograniczyć dodatkowe bodźce, w tym przede wszystkim wszechobecną elektronikę. Miejsce do spania również powinno spełniać założenia slow life i być przytulne, schludne i uporządkowane.

Jeśli zastosujemy się do wszystkich powyższych zaleceń, powinniśmy bardzo szybko odczuć pozytywne skutki wdrożenia filozofii slow life do naszego życia. Dbając o odpowiednią dietę, odpoczynek, sen i sposób spędzania wolnego czasu, dbamy bowiem jednocześnie o nasze zdrowie i kondycję psychofizyczną, a lepsze trawienie, czy wysypianie się będzie miało realny wpływ na komfort codziennego życia. W dzisiejszym zabieganym świecie idea slow life stanowi świetną alternatywę dla szybkiego i pełnego stresu stylu bycia. Wdrażając punkt po punkcie założenia idei slow life, zyskamy zupełnie nowe spojrzenie na świat, zaczniemy w końcu żyć pełnią życia, będziemy mogli cieszyć się lepszym zdrowiem, a także lepiej zadbamy o nasze środowisko naturalne.